czwartek, 31 października 2013

Dwa rodzaje Śmierci

http://menklawa.blogspot.com/2013/10/dwa-rodzaje-smierci.html#more


    Dzisiaj Hallowenn. Impreza co prawda z importu, ale dość popularna. Świat dzisiaj wyjątkowo obrodzi wszelkiej maści, okropnościami. Potwory wyjdą z szafy, wampiry będą mogły bezkarnie podrywać licealistki, Fredy Kruger wróci z zaświatów. Żywe trupy zamiast naszego mózgu zadowolą się kawałkiem dyni, lub cukierkiem. Jednym zdaniem: siły ciemności tego dnia ogłoszą zawieszenie broni. Szykuje się fajna impreza.

    Dzisiejszy tekst nie będzie  jednak o dobrej zabawie rodem z horrorów. Dlaczego? Po pierwsze  nigdy specjalnie nie "świętowałem" tego dnia. Po drugie dość często piszę o żywych trupach, wyjących kanibalach i tym podobnych więc może oryginalnie będzie jak właśnie dzisiaj dam  sobie z tym spokój.

    Postanowiłem napisać o dniu jutrzejszym, a więc o Wszystkich Świętych i temacie nierozerwalnie związanym z tym czasem, a więc o:  

                                                                 Śmierci 

poniedziałek, 28 października 2013

Noe "Za niegodziwość ludzi" + nowy film z Russelem Crowe

    

    Jest takie wspaniałe miejsce, w którym można sobie posiedzieć, zagrzać się i  poczytać. Jako, że komiksów po lekturze nie da się niestety wsadzić do mikrofalówki i zjeść, z braku funduszy rzadko je kupuję. Dlatego często przesiaduje w Empiku. Podczas jednej z takich nasiadówek , w ręce wpadł mi komiks "Noe. Za niegodziwość ludzi" składu :  Ari Handel , Niko Henrichon i Darren Aronofsky , wydany przez Wydawnictwo SQN.

sobota, 26 października 2013

Jugger czyli postapokaliptyczna zabawa dla twardzieli



    Ostatnio przemierzając niegościnne post-apokaliptyczne pustynie internetu trafiłem na blog (czy jak zwie go autor blogasek) Vercy'ego. A tam na TEN tekst o pradawnej dyscyplinie sportowej z przyszłości (!) nazywanej:

                                                                 Jugger

czwartek, 24 października 2013

Wiadomości są do DUPY

    


    Wracając nad Wisłę byłem spragniony nowych wieści. Jako że za granicą nie poznali się na polskiej telewizji i oglądają swoją własną byłem spragniony informacji z kraju i ze Świata. Po powrocie postanowiłem więc obejrzeć Wiadomości. Siedzę przed telewizorkiem godzina 19 30, pojawia się znana mi czołówka, potem ładnie uczesany Pan. Trzydzieści minut później nachodzi mnie głęboka refleksja:

                                                              Wiadomości* są do dupy

wtorek, 22 października 2013

Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej



    Każdy wyjazd przeważnie kończy się powrotem. Do napisania tej niezwykle głębokiej myśli skłonił mnie, że wróciłem. Dziś zatem uzasadnionym będzie że dzisiejsze wynurzenia autora zaczniemy od powiedzenia:

                                              wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej

niedziela, 20 października 2013

Wiele twarzy Robin Hooda


    Robin Hood to bez wątpienia postać godna znalezienia się u boku Rambo, czy Conana w Honorowym klubie niniejszego bloga. To wzór dla każdego z nas. Jego zalety można wymieniać bez końca:

-jest dzielny i odważny
-strzela z łuku niczym Legolas
-sztuki przetrwania uczył Bear'a Gryllsa
-udziela atrakcyjnych bezzwrotnych pożyczek niczym "chwilówka"
-jest romantyczny i nie boi się okazywać swoich uczuć

    Jako, że jest to postać znana każdemu z Nas dziś będzie trochę nietypowo. Zamiast szczegółowej analizy najsławniejszego banity, podejdę do tematu bardziej osobiście. Prowadząc badania do dzisiejszego tekstu zdałem sobie sprawę, że Robin Hood co jakiś czas pojawiał się w moim życiu.  Uzmysłowiłem sobie również, że wraz z upływem lat i moim dorastaniem zmieniał się jego obraz. Zatem dziś przybliżę Wam Moi Drodzy Czytelnicy:

                                             Wiele twarzy Robin Hooda

piątek, 18 października 2013

Od zapałek do postapo




    Dzisiaj zacznę od historii, która skłoniła mnie do napisania niniejszego tekstu. Niedawno byłem kilka dni w domu. Pisząc „dom” nie mam na myśli swojego krakowskiego mieszkania, w którego kątach panuje wieczny mrok, drogą do łazienki przemykają Skaveni, a lodówki nie otwieram w obawie przed tym co znajdę w środku. Mam na myśli miejsce mojego dzieciństwa, gdzie zawsze czeka ciepła strawa, kot wskoczy na kolana, a kominek ogrzeje...

środa, 16 października 2013

KGB 2 - Dźwięk pikseli


    Nie ważne jak dobrze się schowasz KGB Cię znajdzie! Przypominam, że ostatnio było o tym jak z chuderlawego dziecka, które narodziło się w pomrokach średniowiecza wyrósł dumny świadom swojej mocy gracz (mowa oczywiście o mojej growej edukacji). Teraz czas na dalszą część wszech światowej współpracy w ramach Karnawału Growego Blagierów. Dzisiejszy temat przywędrował z mrocznej Jaskini Noobirusa, gdzie nie pomaga widzenie w ciemnościach (30m), a światło słoneczne znane jest z legend i pokątnie sprzedawane na czarnym rynku.

poniedziałek, 14 października 2013

(nie)naturalna pielęgnacja




    Prowadzenie bloga wymaga często od autora zapuszczania się w najbardziej niezbadane rejony. Baczne obserwowanie zwykłej codzienności, może nas zaprowadzić do białych plam na mapie naszego poznania. Przyglądanie się pozornie błahym sprawom może być początkiem poszerzenia swojej wiedzy o świecie. 
  Jako, że jesteśmy w miejscu, które w zamierzeniu ma stać się płaszczyzną wymiany poglądów na najróżniejsze spraw, dziś podzielę się z Wami kilkoma spostrzeżeniami ze świata niezbadanego i pełnego tajemnic. Zdarza mi się bowiem  zapuścić na tą swoistą Terra Incognita mojej codzienności, czyli do świata  kobiet. Szczęśliwie stamtąd powróciwszy postanowiłem napisać co nie co o:

                                              (nie)naturalnej pielęgnacji

sobota, 12 października 2013

Jaka broń taki charakter. Psycho(l) test dla Ciebie.




    Parafrazując słowa pewnej piosenki napisanej dla pewnego browaru: „wszyscy mężczyźni to wojownicy”. Walka jest wpisana w naszą naturę, co pociąga za sobą nieustanny rozwój narzędzi do jej prowadzenia. Z chwilą kiedy pewien jaskiniowiec upodobał sobie konkretny kamień do bicia, możemy mówić o pewnego rodzaju osobistym przywiązaniu do konkretnej sztuki broni. Wybór narzędzia do zadawania bólu (wymierzania sprawiedliwości jak kto woli) nie jest przypadkowy. Jest wręcz odbiciem natury samca. Uważam,że istnieje związek między bronią, a jej posiadaczem. 

czwartek, 10 października 2013

Komputerowe zombie i wyjący kanibale



   Dzisiaj mimo że nie będzie o gołębiach trochę ponarzekam. Nie ukrywam, że dosyć często zdarza mi się oglądać filmy, w których ktoś chce zrobić komuś krzywdę. Jeśli na dodatek dzieje się to w scenerii post apokaliptycznej, lub występują w nim zombie, projekcja taka tym bardziej przykuwa moją uwagę. Niestety często po seansie jestem rozczarowany. Nie dlatego że pomysł na film był zły. Często dobrze zapowiadającą się produkcję pogrążają takie detale jak:

                                       komputerowe zombie, lub wyjący kanibale

wtorek, 8 października 2013

Wszechobecne trailery

        

    Kiedy ostatnio Mój Drogi Czytelniku oglądałeś film, o którym wcześniej nic nie wiedziałeś? Mówię o takim seansie kiedy nie znasz nawet zarysu fabuły ,nie wiesz jaki to gatunek i jaka będzie obsada. Wiesz tylko na przykład, że to dobry film i...tyle. Jednym zdaniem: nie masz zielonego pojęcia co zaraz zobaczysz. W moim przypadku było tak bardzo dawno. Dlaczego tak się dzieje i czy to dobrze postaram się odpowiedzieć w tekście pod tytułem:

                                                     wszechobecne trailery

niedziela, 6 października 2013

Strefa żula

    

    W Krakowie są takie miejsc, które określam mianem "strefy żula". Chodzi mianowicie o obszary, w których szansa, że zostaniemy poproszeni o np.37 groszy (zawsze kwota jest niezwykle dokładna) jest bardzo duża. By na wstępie wyjaśnić niejasności dotyczące nazewnictwa napiszę że na użytek tego tekstu mianem żula określam:

-człowieka młodego, lub w średnim wieku
-zionącego alkoholem
-zbierającego na bułkę

piątek, 4 października 2013

Rambo




Hamid Jak się nazywasz?
John Rambo: Rambo.
Hamid Skąd jesteś?
John Rambo: Z Arizony.
Hamid Ile to dni drogi stąd?
John Rambo: Chyba ze dwa lata.

czwartek, 3 października 2013

Ogłoszenie płatne - viva la France



    Krótkie ogłoszenie organizacyjne. Autor niniejszego bloga został w trybie pilnym wezwany przez francuski ruch oporu. Chodzi prawdopodobnie o:

- pogłoski dotyczące nowego wirusa
- konsultacje w sprawie budowy schronu przeciwatomowego
- szkolenie francuskich jednostek specjalnych do walki z głębiami
- cykl wykładów dla Wojskowej Akademii Technicznej na temat użyteczności bojowej czołgów wyposażonych w skrzynie posiadającą  cztery i więcej biegów wstecznych.
- ponowne pojawienie się Fantomasa

środa, 2 października 2013

"The Walking Dead"-sezon 4



    Już za chwilę, za momencik nowy sezon "The walking Dead". Postanowiłem napisać więc parę słów o całej serii i wyrazić kilka życzeń i obaw odnośnie 4ej części przygód grupki ludzi, którzy rozbili się na planecie opanowanej przez żywe trupy. Dzisiejszym tematem jest więc po prostu:

                                       W oczekiwaniu na "The Walking Dead"-sezon 4