wtorek, 31 grudnia 2013

Muzyka na sylwestra


http://menklawa.blogspot.com/2013/12/ratunkowy-post-prywatkowy.html#more

  
      Dziś krótko i na temat. Wszak  zaraz trzeba będzie włożyć najlepszą koszulkę, czyste spodenki, wypastowane buciki, zrobić sylwestrowy makijaż i ruszyć na miasto.  Nie ma wiele czasu.

    Idea dzisiejszego postu jest taka: poniżej znajdziecie kilka piosenek, które mają jeden cel: uprzyjemnić sylwestrową zabawę. Jeśli jesteś na imprezie, piękne dziewczyny podpierają ściany, panowie nerwowo wyczekują by zaprezentować swoje taneczne umiejętności i brakuje tylko dobrej muzyki to liczę, że mój post Ci pomoże. Starałem się by muzyka była w miarę różna, w myśl zasady dla każdego coś miłego. Zatem jeśli rwiesz się do tańca to śmiało otwórz na imprezie tego posta. Mam nadzieję, że nie będzie siary.

piątek, 27 grudnia 2013

Noworoczne postanowienia


http://menklawa.blogspot.com/2013/12/noworoczne-postanowienia.html


      Zbliża się koniec roku. To czas  podsumowań, i snucia planów na przyszłość. Wielu ludzi żegnając stary 2013-ty rok, w przypływie śmiałości wywołanej alkoholem postanowi zmienić coś w swoim życiu. Zanim puścimy pawia po zmieszaniu szampana z wódką i pochwalimy się znajomym, że nadchodzący 2014 rok będzie czasem wyjątkowych zmian, warto się zastanowić.  Jeśli nie chcemy wyjść na mięczaka, którego zapał ulatuje wraz z noworocznym kacem  proponuję chwilę refleksji. Zanim ujawnimy światu swoje noworoczne postanowienia, warto przemyśleć całą sprawę i tak ułożyć listę byśmy byli pewni, że pozycje które się na niej znajdują są warte naszego wysiłku. Wychodząc na przeciw Waszym potrzebom postanowiłem stworzyć małe zestawienie:

Przykładowych proponowanych  postanowień noworocznych:

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Święta

http://menklawa.blogspot.com/2013/12/wyjatkowy-czas-to-wyjatkowe.html#more


     Wyjątkowy czas to wyjątkowe doświadczenia. Ze Świętami Bożego Narodzenia kojarzy mi się wiele rzeczy.  Wśród nich są te oczywiste jak smak potraw, zapach choinki, dźwięk rozrywanych opakowań po prezentach, czy ból brzucha z przejedzenia. Za pewnie wielu z Nas mówiąc o świątecznych skojarzeniach wymieni kilka rzeczy, które będą wspólne dla większości świętujących. Znajdą się jednak wśród nich zapewne takie bardziej indywidualne i nieoczywiste. W dzisiejszym (przed)świątecznym tekście będzie właśnie o nich. Zapraszam do lektury posta pt:

Moje świąteczne skojarzenia

sobota, 21 grudnia 2013

Winter is coming

http://menklawa.blogspot.com/2013/12/winter-is-coming.html

Lubię śnieżek,
Lubię śnieg,
Chociaż w oczy prószy.

Lubię mrozik,
Lubię mróz,
Chociaż marzną uszy.

Lubię wicher,
Lubię wiatr,
Chociaż mnie przewiewa

Lubię zimę,
Idę w świat
I wesoło śpiewam.

I. Suchorzewska


    Dlaczego przytaczam na początku ten z pozoru niewinny wierszyk?  Teksty w stylu utworu Pani Suchorzewskiej to jedne z największych kłamstw mojego dzieciństwa. Od małości bowiem wmawiano mi, że zima jest fajna. Wpajano mi przekonanie,że ta pora roku to przede wszystkim: zabawy na  śniegu, przyjemne szczypanie w uszy i inne tego typu rzeczy.

     Jednak kiedy wyrosłem z lepienia bałwana, muszę sam płacić rachunki za ogrzewanie i spędzać czas kiedy na dworze jest widno w pracy, moje nastawienie do zimy uległo zmianie. Odkryłem , że picie piwa przy ujemnej temperaturze na dworze wcale nie jest takie fajne, a wracanie z imprezy gdy lodowaty wiatr wieje w twarz jest mało przyjemne. Na widok pierwszych płatków śniegu nie skaczę już wysoko z radości do góry. Zima bowiem to mój wróg i najchętniej doświadczałbym jej przez tydzień w roku, na Święta. Nie ma nic gorszego niż lekceważenie przeciwnika dlatego w dzisiejszym poście przyjrzymy się:

   Złej zimie

czwartek, 19 grudnia 2013

Było grane - najlepsze postacie z gier


http://menklawa.blogspot.com/2013/12/byo-grane-najlepsze-postacie-z-gier.html#more


      Dziś w ramach cyklu "Było grane" zamiast zwyczajowego przypominania tytułów starych gier (ile można), które każdy szanujący się miłośnik komputerowej rozrywki powinien znać, małe zestawienie pt:

                                              ulubieni bohaterowie

    Jak wiadomo to w kogo się wcielamy ma znaczenie. Dobry bohater wykonujący nasze polecenia za pośrednictwem joya, czy myszki to rzecz bezcenna. W historii gier komputerowych nie brakuje postaci, które były czymś więcej niż kupą pikseli. Wielu bohaterów, którymi miałem zaszczyt sterować, na stałe zapisało się w mojej pamięci. Oto niektórzy z nich:

poniedziałek, 16 grudnia 2013

Typy Zombie





    Zombie zombiemu nie równe. Wie to każdy kto miał okazję stanąć twarzą w twarz z żywym trupem. Dziś postaram się uporządkować to zagadnienie. Wszak jak mawiał ktoś mądry: "Zasada numer jeden: poznaj wroga. Zasada numer dwa: poznaj siebie". Dziś poznamy naszego przeciwnika jakim jest zombie, bo przyjaźń z kimś kto pragnie naszego mózgu (dosłownie) jest raczej niemożliwa. Poniższe zestawienie jest efektem wielu lat badań, studiów i poświęcenia rzeszy ochotników. Całą uzyskaną w ten sposób wiedzę pragnę zaprezentować Wam Moi Drodzy Czytelnicy w małym zestawieniu pt.

Typy zombie - poradnik na trudne czasy

czwartek, 12 grudnia 2013

Najtrudniejsza gra na świecie


http://menklawa.blogspot.com/2013/12/najtrudniejsza-gra-na-swiecie.html#more


    Cytując Noobirusa (autora nowego tematu): "KGB żyje (jeszcze) i dotrwało do czwartej edycji". Pacjent co prawda jest w stanie agonalnym, ale póki maszyna robiąca "Ping" robi co do niej należy idea Karnawału Graczy Blogerów nadal trwa.


    Dzisiejszy temat brzmi: Hard\Easy. Każdy kto grał w jakąkolwiek grę komputerową wie, że wybór stopnia trudności ma znaczenie. Gracze z dłuższym stażem zdają sobie również sprawę, że na przestrzeni wieków poziom trudności gier ulegał zmianie. Czy kiedyś było łatwiej, czy trudniej to zagadnienie dla prawdziwych komputerowych wyjadaczy. Ja postaram się przybliżyć Wam Moi Drodzy Czytelnicy temat z innej strony. Dziś opiszę:

                                  Najtrudniejszą grę świata...

...a dokładnie jak przy pomocy dużego nakładu pracy trudną grę uczynić produkcją nie do przejścia.

wtorek, 10 grudnia 2013

Czy mężczyzna może dać w mordę?



http://menklawa.blogspot.com/2013/12/czy-mezczyzna-moze-dac-w-morde.html#more


    Najlepsze historie pisze samo życie. Ostatnio jedna z takich historii przydarzyła się mojemu koledze. Jako, że jest to opowieść z pogranicza prawa, bohater dzisiejszego posta pozostanie anonimowy. By lepiej zrozumieć całą historię słowem wstępu przedstawie bohaterów dramatu z cyklu:

                                                      Kraków miasto przemocy

Postacie:

Bohater-młodzieniec przed trzydziestką. Wykształcony, mieszka w dużym mieście. Potrafi czytać i pisać. Posiada niegroźne dewiacje. Kocha zwierzęta. Lami w Lola.
Ona-Nadobna Niewiasta w potrzebie.
Ork-niespokojny młodzieniec w wieku produkcyjnym. Ubiera się wygodnie (na sportowo). Mieszka w bloku. Miał chu...we dzieciństwo i dzięki temu wie co to prawdziwe życie. Prawdopodobnie wtórny analfabeta.

sobota, 7 grudnia 2013

Honorowy Członek Menklawy-Thorgal

   
http://menklawa.blogspot.com/2013/12/honorowy-czonek-menklawy-thorgal.html#more

   
   Ostatnio zaniedbałem dział Honorowe Członki Menklawy. Miało to poważne konsekwencje. Doszły mnie słuchy, że mężczyźni pozbawieni męskich wzorców zaczynają chodzić po mieście w sukienkach, a kobiety nie mają o kim marzyć przed zaśnięciem. Zatem dzisiaj duża dawka mocno skumulowanego testosteronu w poście pod tytułem:

                                                     Thorgal-historia antywikinga

wtorek, 3 grudnia 2013

Filmy, do których się wraca

 

    Wczoraj miałem okazję przeżyć z przyjaciółmi sentymentalną podróż do krainy Fantazji. Wszystko za sprawą poniedziałkowych seansów serwowanych w ramach akcji film za piwo czyli Filmowe Poniedziałki w "Albo Tak" (dla tych z Krakowa i okolic: szukajcie na Fejsbuku). Na rozwieszonej płachcie mieliśmy okazję podziwiać dzieło Wolfganga Petersena "Niekończąca się opowieść" (1984). Film stary, ale jary i z przyjemnością obejrzałem go po raz kolejny. 

    Po seansie, wysłuchawszy niestosownych komentarzy moich kolegów na temat obejrzanego filmu (moim zdaniem chłopczyk krzyczał z radości i tylko z radości) i wypiciu ku uciesze barmana, który chciał iść do domu (nie dziwie mu się) kilku piw uświadomiłem sobie, że są:

                                                      filmy,do których się wraca

niedziela, 1 grudnia 2013

Mój komputer...



    Dzisiejszy post będzie po części usprawiedliwieniem mojej kilku dniowej nieobecności. Licząc na wyrozumiałość, dziękuję za wszystkie maile, listy, przesyłki kurierskie, z których wyzierała autentyczna troska o moją osobę. Wszystkiemu winne dramatyczne wydarzenia ostatnich dni.  Wszystko przez to, że:

                                                  Mój komputer kona

Ale zacznijmy od początku...