piątek, 27 grudnia 2013

Noworoczne postanowienia


http://menklawa.blogspot.com/2013/12/noworoczne-postanowienia.html


      Zbliża się koniec roku. To czas  podsumowań, i snucia planów na przyszłość. Wielu ludzi żegnając stary 2013-ty rok, w przypływie śmiałości wywołanej alkoholem postanowi zmienić coś w swoim życiu. Zanim puścimy pawia po zmieszaniu szampana z wódką i pochwalimy się znajomym, że nadchodzący 2014 rok będzie czasem wyjątkowych zmian, warto się zastanowić.  Jeśli nie chcemy wyjść na mięczaka, którego zapał ulatuje wraz z noworocznym kacem  proponuję chwilę refleksji. Zanim ujawnimy światu swoje noworoczne postanowienia, warto przemyśleć całą sprawę i tak ułożyć listę byśmy byli pewni, że pozycje które się na niej znajdują są warte naszego wysiłku. Wychodząc na przeciw Waszym potrzebom postanowiłem stworzyć małe zestawienie:

Przykładowych proponowanych  postanowień noworocznych:



Przykładowe, proponowane  postanowienie nr 1: "Być dobrym dla zwierząt"

     Zwierzęta te małe i te duże czekają na Nas. Przygarniając biedne stworzenie spełniamy dobry uczynek względem Matki Natury. Równocześnie stajemy się wrażliwsi i bardziej odpowiedzialni. Małe kotki, pieski czy owieczki czekają na naszą miłość. Oczywiście nie należy przesadzać z okazywaniem uczuć zwerzętom:



 Przykładowe, proponowane  postanowienie nr 2: "Uszlachetnić się"

     Poznałem kiedyś osobę wyznającą maksymę "ból uszlachetnia". Na początku myślałem, że chodzi o wyszukaną  metaforę. Ku mojemu zdziwieniu okazało się, że słowa te należy rozumieć dosłownie. Jako, że wspomniana osoba uczyła karate, miała wiele okazji by wprowadzić ową maksymę w życie. Okazało się, że w tym stwierdzeniu jest dużo racji. Fizyczny ból pozwala nam stać się osobą,  którą cechuje uczciwość, prawość, bezinteresowność i honor. Dlatego może warto w Nowym Roku zapisać się na zajęcia w których ból odgrywa główną rolę. Pamiętam, że swego czasu w Krakowie wisiały plakaty z dwoma panami w morderczym uścisku z podpisem "będzie bolało". Innym wyjściem jest ćwiczenie na własną rękę ( można zrobić np szóstkę Lorda Vadera, albo ponaparzać piszczelami w kątowniki), lub zrobić coś z przyjaciółmi ( domowy klub bokserki, lub własna drużyna piłkarska jak najbardziej pasują). Znoszenie bólu to bardzo męska rzecz:



Przykładowe, proponowane  postanowienie nr 3: Rozwiązać swój "problem z piciem".

Kiedyś wyczytałem, że są dwa typy ludzi pijących alkohol:
-u jednych po upiciu się uaktywniają się skłonności altruistyczne
-u drugich po upiciu się uaktywniają się skłonności do zadawania bólu (innym)
Może nowy Rok to dobry czas by:
-altruiści wzmacniali swój altruizm (wszak nie można być "za dobrym" dla innych)
-agresorzy regularnie trenując stali się altruistami

Wszak już nie tacy dali sobie rade ze swoim "drinking problem". Na zdrowie.



 Przykładowe, proponowane  postanowienie nr 4: "Zdrowo się odżywiać"
     Jesteś tym co zjesz, zatem w Nowym Roku może warto przeanalizować swój tryb żywieniowy. Są diety oparte na warzywach, na mięsie (paleo), czy nawet na niejedzeniu ("odżywianie" się słońcem, lub cząsteczkami powietrza). Dla każdego coś miłego. Może się nawet okazać, że nie wiedząc o tym od dawna jesteśmy na diecie. Smacznego:


 Przykładowe, proponowane  postanowienie nr 5: "Zrobić coś dla innych"

       Podejmując noworoczne postanowienie nie powinniśmy zapominać o innych. Wszak co  zyska świat po miłującym zwierzęta, nieczułym na ból, zdrowo się odżywiającym, alkoholowym altruiście? Niewiele. Kiedy jednak swoje postanowienia połączymy z chęcią zrobienia czegoś dobrego dla innych, efekt przerośnie Nasze najśmielsze oczekiwania. Sposobów by to osiągnąć jest wiele. Można zacząć od drobnych rzeczy: zaprosić kogoś na piwo, zaprosić  na obiad, lub zaprosić na obiad z piwem. Z czasem zobaczycie, że efektem takich drobnych uprzejmości jest wszechobecna radość i szczęście.  Zapragniecie być kimś naprawdę pożytecznym.  Tytuł Honorowego Dawcy Narządów (i co za tym idzie odnalezienie sensu życia) jest w Waszym zasięgu. 



Może kiedyś, ktoś podejmując noworoczne postanowienie powie, że "chce być taki jak Wy". Czego Wam w Nowym Roku serdecznie życzę.


2 komentarze:

  1. Dla mnie to dość dziwne i niezrozumiane przyzwyczajenia jednakże nie obce.. Ja postanowiłam, że w tym roku nie będzie żadnych postanowień - Chwilo trwaj! :)
    Chciałam tylko wspomnieć jeszcze, że napisałam post, który w moim odczuciu Ciebie zainteresuje. Nie ukrywam, że zależy mi na Twojej opinii. Mam nadzieje, że znajdziesz chwilkę na wyrażenie własnego zdania. Z góry dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  2. To co piszesz jest straszne..A jednocześnie udało Ci zdobyć wiedzę niepisaną..Ja także chciałabym się zapytać Babci o te tematy ale za późno się obudziłam..Właśnie o to chodzi - aby pamięć, szacunek, duma nie zaginęły w natłoku spraw codziennych.. :)
    Nie bardzo rozumiem o jakie 17 lat Ci chodzi? :D

    OdpowiedzUsuń