Było sobie kiedyś coś takiego jak Celebrity Deathmatch. Kontynuując idee tam, zawartą (pojedynki sławnych ludzi) i trochę ją rozszerzając (o nie ludzi i większe zbiorowiska) chciałbym przedstawić własna listę pojedynków, które chciałbym zobaczyć. Nie ograniczam się tu wyłącznie do pojedynków na ringu. Pojedynki filmowe, sportowe i wszystkie inne jak najbardziej się liczą. Oto moje zestawienie:
Niezniszczalni vs Drużyna najemników z Predatora
Okazało
by się w końcu kto ma lepszą ekipę Arnie czy Sly.. Wszystko okraszone
serią widowiskowych eksplozji i wybuchów. Powietrze szarpane dźwiękiem
broni maszynowej, i komend każdego z dowódców. A na końcu pojedynek
Arnolda i Sylwestra na gołe pięści. Oczywiście w porwanych koszulkach na
moście zawieszonym nad przepaścią.
Rancor vs Godzilla
Pojedynek tych wielkich potworów na pewno dostarczyłby wielu emocji. Oczywiście wszystko odbywało by się w jakimś ruchliwym miejscu np. na Wiejskiej (pożeranie parlamentarzystów w pakiecie). Potwory naparzałyby się powodując ogólny chaos i zniszczenie.
Bruce lee vs Yip Man
Dwie legendy kung-fu w bratobójczym pojedynku. Już widzę te nagłówki: "mistrz kontra uczeń" , "doświadczenie kontra wola walki" itp. Ciosy wymieniane z szybkością błyskawicy, skoki na 5 metrów, a wszystko przesiąknięte filozofią Dalekiego Wschodu.
Alien vs Predator
Tak niby były nawet filmy na ten temat, ale tak zmarnowanego potencjału dawno nie widziałem. Marzy mi się obraz osadzony w uniwersum Aliena. Taki "Obcy- decydujące starcie" tylko z gościnnym występem Predatora. Tylko tyle i aż tyle bo widocznie zrobienie takiego filmu przekracza możliwości współczesnej kinematografii.
Xena vs Czerwona Sonia
Czy może być coś bardziej pasjonującego niż dwie kobiety w skąpych strojach walczące na miecze? Dwie tygrysice rzucają się na siebie w dzikim bitewnym szale. Walczą nawet gdy ich broń rozpada się na kawałki, a ich stroje są już tylko kawałkami szmat zwisających z ich spoconych ciał. Padający deszcz zamienia arenę w błotnista kałużę, a one mimo to dalej walczą...
Frodo Baggins vs Willow Ufgood
To mogłoby być nawet zabawne. Taki przerywnik między poważniejszymi walkami. Pojedynek byłby zapewne bardzo brutalny gdyż każdy z walczących chciałby udowodnić widzom że jest prawdziwym mężczyzną, pogłoski o ich małym rozmiarze to tylko plotki.
Polska reprezentacja vs ktokolwiek
Finał Mistrzostw Świata w piłkę nożną. Nasze Orły w pięknym stylu (najpierw grupa śmierci, potem największa ilość strzelonych goli) dochodzą do końca rozgrywek. W pasjonującym pojedynku, tracą gola po niesprawiedliwie podyktowanym rzucie karnym , ale dzieki niespotykanej woli walki w doliczonym czasie gry obejmują prowadzenie i zdobywają upragniony tytuł mistrzowski. Oczywiście na Stadionie Narodowym.
Optimus Prime vs Evangelion
Pojedynki wielkich robotów są zawsze pasjonujące. Oczywiście jak w przypadku konfrontacji Godzilli z Ranocrem tu też miejsce akcji byłoby bardzo ważne. W sumie mogłoby pozostać takie samo (Wiejska). Nasi fighterzy zniszczyli by to czego nie zjadłyby potwory.
Wiedźmin vs Blade
Klimatyczny pojedynek dwóch mistrzów miecza. Wszystko odbywa się w jakimś mrocznym lesie , albo opuszczonym zamku. Nie pada ani jedno słowo.Ciszę przerywa tylko świst broni. Przeciwnicy darzą się szacunkiem i respektem. Mierzenie się wzrokiem przed walką trwa tyle samo co pojedynek.
Spartakus vs Maximus
Starcie dwóch godnych siebie wojowników. Wszystko w oparach honoru, odwagi i poświęcenia. Nikt nie prosiłby o łaskę. Na końcu zwycięzca wyniósłby ciało pokonanego na rękach.
Masz swoje propozycje?
Masz swoje propozycje?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz