czwartek, 26 września 2013

Minibus Maxwyzwanie

    Wielu z nas doświadczyło na własnej skórze że brak własnego samochodu może sprawiać trudności. Pendolina stoi, PKS nie jeździ, pozostaje co? Busik. Ta forma podróżowania jest w naszym kraju dość popularna. Sieć połączeń minibusowych oplata Naszą ojczyznę dosyć szczelnie. Dzięki temu dotrzemy na czas do każdej miejscowości. Nawet takiej, której nie ma na mapie, a jej mieszkańcy ukrywają się w ziemiankach od czasu wojny. Ta forma przemieszczania się jest dosyć specyficzna. Skąd o tym wiem? Nieskromnie powiem, że w busach (jako pasażer) spędziłem spory fragment swojego długiego życia. Dlatego dziś bogaty w tamte doświadczenia opowiem wam o:

                                                   Specyfice podróżowania busem


     Busem podróżuje się z konieczności. To nie PKP gdzie mamy do dyspozycji luksusowe wagony i szybkie lokomotywy. To nie Autokar LUX z video i barkiem, w którym 30-o godzinna podróż mija szybko i przyjemnie. Podróż busem to coś dla prawdziwych mężczyzn. Ludzi, którzy niczym Legendy Dzikiego Zachodu unikają utartych szlaków by szukać przygody i wrażeń.

Bus dojedzie wszędzie


    Przede wszystkim towarzystwo. W opisywanym dzisiaj przeze mnie środku lokomocji możesz spotkać przedstawicieli wielu ras i profesji. Oto niektóre z nich:

1.Śmierdziele

  Rasa bardzo uciążliwa i niestety bardzo często spotykana. Jej członek żyje w przeświadczeniu,że dwu-centymetrowa warstewka brudu chroni go przed chorobami i infekcjami. Wydziela nieprzyjemny zapach. Ma tendencję do siadania obok Ciebie. Staraj się wtedy oddychać przez usta i nie wpadać w panikę. Jeśli delikwent usiądzie przed Tobą możesz podziwiać jego bujną florę i faunę we włosach, lub łuszczącą się skórę na uszach. Podróż minie wtedy dużo szybciej.

2.Panowie z piwkiem

    Niepozorne typy z siateczką. Siadają z tyłu i wyjmują piwko (zawsze w puszce). Potem rozlega się syknięcie i Pan pije. Typ dość nieprzewidywalny. Czasem bardzo spokojny (zasypia Ci na ramieniu), czasem wręcz przeciwnie. Zaczepia, zagaduje, stara się zwrócić na siebie uwagę. Najlepiej takiego ignorować. Niestety czasem Pan z piwkiem jest tez śmierdzielem. Wtedy tym bardziej nie mówimy, tylko skupiamy się na oddychaniu ustami.

3.Baba z komórką

    Obładowana torbami z zakupami Pani z pozoru niczym się nie wyróżnia. Jednak kiedy tylko usiądzie wyjmuje telefon i gada. Głośno. Oczywiście osoba po drugiej stronie słuchawki jest głucha, więc konwersacja polega na powtarzaniu w kółko kilku zdań. Możesz być pewien, że będzie tak nawijała przez całą podróż. Niestety słuchanie tego przez dłuższy czas cofa nas w rozwoju o kilka lat. Pozostaje mp3.

4.Kierowca gawędziarz

    Pan, który lubi gadać, ale nie za bardzo słuchać. Przeważnie mówi o polityce i zawsze ma racje. Lubi narzekać na swoją pracę. Twoja rola polega na potakiwaniu. Co bardziej ambitnych przestrzegam przed wdawaniem się w polemikę. Zirytujesz się i narazisz kierowcy. A przecież on tu dowodzi i ustala prawo.

5.Miejscowa młodzież

    Występuje stadnie. Ostatnio miałem do czynienia z wersją jadącą na mecz. Nie przeszkadzaj im. Niech się bawią, piją piwo, śpiewają swoje przyśpiewki. Staraj się nie rzucać w oczy. Wiem, że w małym busiku może to być trudne, ale da się. Wykorzystaj plecak, albo firankę. Wysiadając jeśli o to poproszą wyrzuć do kosza na przystanku ich puste butelki. Wszystko to oczywiście robisz nie ze strachu, ale po to by nie zapaskudzić niewinnemu kierowcy wnętrza busa mózgami hałasujących delikwentów.

Ciaśniej czasem oznacza weselej


     Pamiętaj spotkanie w busie ze śmierdzielem lub nawet najdzikszą młodzieżą jadącą na mycz da się przeżyć. Jest jednak rzecz, która może pokonać każdego z Was. Nawet tego najtwardszego i najodważniejszego. Tym czymś jest specyficzna atmosfera, którą tworzą RMF FM i wnętrze busa. Większość kierowców busów słucha właśnie tej stacji. Jest to doznanie bardzo szczególne  łączące w sobie charakterystyczną muzykę tej stacji i rytmiczne bujanie wehikułu, którym podróżujecie. Do tego dochodzą przerwy między piosenkami. Są to albo durne konkursy, których uczestnicy wysłali wcześniej smsa o treści A lub B, albo wiadomości (zwane tu faktami). Te drugie dotyczą najczęściej najnowszych odkryć jakiś durnowatych naukowców, albo zabójstwa jakiegoś dziecka. Do tego dochodzi zapach wnętrza busa, bujanie, zapach współpasażerów i jeszcze więcej bujania. To wszystko naraz sprawia że słysząc miłą skądinąd piosenkę Dava Stewart a& Candy Dulfer - Lily Was Here( którą RMF gra zawsze kiedy jadę) zbiera mi się na wymioty.



     Mordercze Combo, które serwuje nam podróż busem wykończyło niejednego przed Wami. Dlatego wsiadając do niewinnie wyglądającego pojazdu mierzcie siły na zamiary. Mam nadzieję, że mój tekst uświadomił Wam z czym możecie się spotkać. Liczę że każda podróż będzie dzięki temu choć odrobinę bezpieczniejsza i przyjemniejsza. A tego przede wszystkim Wam życzę. Byście zawsze dojechali do celu, nawet busem.

Już niedługo nowe połączenia i nowe busy. Bezpieczeństwo jest najważniejsze.
*PS Kto wie kto siedzi w busie na początku tekstu?

2 komentarze:

  1. OK, czyli na końcu busa Chun Li sączy browar z puszki a obok niej siedzi śmierdziel. Jasna sprawa. Śmierdziel wygląda trochę na gremlina, ale powątpiewam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko się zgadza. Oczywiście browar jest ryżowy,a śmierdziel założył pancerz wspomagany

      Usuń