czwartek, 15 maja 2014

Baba z brodą


http://menklawa.blogspot.com/2014/05/ostatnio-w-moj-uporzadkowany-poukadany.html

Ostatnio w mój uporządkowany, poukładany świat niczym tsunami wdarła się wiadomość:

Eurowizję wygrała baba z brodą

     Jako, że wynik konkursu Eurowizji obchodzi mnie tyle co zeszłoroczny śnieg, a na baby z brodami chodziłem do cyrku od dawna to wiadomość ta nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia. Do czasu , aż moja ciekawość zwyciężyła i postanowiłem na własne oczy przekonać się o co tyle hałasu. 


     Muszę się przyznać, że przeżyłem prawdziwy szok. Przyczyną mojego oburzenia nie był bynajmniej fakt, że Pan\Pani (niepotrzebne skreślić) o pięknym imieniu (tłumacząc na nasze) Cipko-Kutas (za przeproszeniem) wygrał niezasłużenie z naszymi przaśnymi słowiańskimi dziewuchami. To wszak łatwo wytłumaczyć sodomickimi skłonnościami,  panującymi na zgniłym zachodzie. Zbulwersował mnie fakt, że to ładnie przycięte, wycieniowane, czyste coś na twarzy Pana\Pani (niepotrzebne skreślić) Cipko-Kutasa (za przeproszeniem) ktoś ośmielił się nazwać brodą!

Czym bowiem jest broda? Cytując Wikipedię:

Broda – jest to zarost na twarzy występujący głównie u mężczyzn (u kobiet w wyniku choroby lub nadaktywności nadnercza). Znajduje się na dolnej części twarzy. Popularne jest zgalanie brody lub jej części.

Brodę dzieli się na:
baczki (z boku twarzy)
wąsy (pod nosem, a nad ustami)
broda właściwa (porastająca brodę jako część ciała)

    Jest to niestety definicja niepełna. Broda bowiem by mogła być tym czym jest, musi spełniać następujące warunki:

-musi być gęsta i bujna
-musi być zmierzwiona
-musi kłuć
-musi płynnie przechodzić we włosy na klacie, potem na brzuchu, dalej i dalej, aż na plecy, głowę i poprzez baki zataczać swoiste koło.
-muszą się w niej znajdować resztki jedzenia ew jakieś zwierzątka.




      Drogi Panie\Pani (niepotrzebne skreślić)  Cipko-Kutasie (na nasze za przeproszeniem) mam dla Ciebie smutną wiadomość. To coś co "zdobi" Twoją piękną buzię nie jest niestety tym czym Ci się wydaje, że jest. Do brody ma się to tak jak chińskie Polystation do oryginalnego PSX-a. Ta ładnie przycięta szczecinka nie jest brodą i uwłacza wszystkim brodaczom. Nie po to niektórzy panowie przez lata hodują na swojej twarzy gęstwinę splątanych włosów przywodzącą na myśl wietnamską dżunglę. Nie po to wielu z nas naraża się na upapranie ketchupem podczas jedzenia zapiekanki by ktoś bezkarnie przywłaszczał sobie dumne miano brodacza! 

     Broda wszak to ozdoba prawdziwego mężczyzny.  Wojownik, czy czarodziej bez skołtunionych włosów na szczęce wywołuje uśmiech politowania.



     Przecież to coś co ma na twarzy Pan\Pani (niepotrzebne skreślić) Cipko-Kutas (za przeproszeniem) w krajach, w których istnieje długa tradycja noszenia brody ( takich jak Valhalla czy Dixieland) i dzieci rodzą się z zarostem nikt przy zdrowych zmysłach nie nazwie brodą.

     Drogi Panie\Pani (niepotrzebne skreślić)  Cipko-Kutasie (na nasze za przeproszeniem) jeśli więc chcesz być prawdziwą kobietą z brodą mam dla Ciebie kilka porad:

wywal do kosza maszynkę do golenia
zwolnij swoich stylistów
i czekaj...

    Nie musisz nic robić. Jeśli nie jesteś zwykłą ordynarną kobietą ze zdrowym nadnerczem , upragniona broda sama pojawi się na Twojej twarzy. A wtedy przyjdą kolejne sukcesy, przy których blednie konkurs Eurowizji. Jeśli będziesz prawdziwą babą z brodą możesz liczyć na zwycięstwo nawet na festiwalu w Opolu. Czego Tobie serdecznie życzę.

PS
     A na koniec w kąciku muzycznym prawdziwi brodacze. Pana na perkusji choć nie ma brody usprawiedliwia nazwisko.


1 komentarz:

  1. No, no, no... You got it right... But you're thinking all wrong!

    OdpowiedzUsuń